59. Życie, które znaliśmy (Ocaleni #1), Susan Beth Pfeffer
tytuł: Życie, które znaliśmy / Life As We Knew It
autor: Susan Beth Pfeffer
seria/cykl wydawniczy: Ocaleni tom 1
wydawnictwo: Jaguar
liczba stron: 340
moja ocena: 5/6
Nota Wydawcy:
Po zderzeniu asteroidu z księżycem już nic nie będzie takie samo.
Gigantyczne fale tsunami.
Trzęsienia ziemi.
Wybuchy wulkanów.
A to dopiero początek.
Miranda ma 16 lat. Mieszka w Pensylwanii. Żyje zwyczajnym życiem. Opisuje je w dzienniku. Dzień po dniu. Wzloty i upadki. Szkoła, rodzina, przyjaźń, miłość.
Koniec. Trudno uwierzyć w koniec świata.
Gdy meteoryt uderza w powierzchnię Księżyca, Ziemia boleśnie odczuwa skutki niewielkiej w skali kosmicznej katastrofy. Pogoda staje się nieprzewidywalna. Trzęsienia ziemi niszczą miasta, fale tsunami zalewają wybrzeża.... Nie ma elektryczności, komputerów, komunikacji, jedzenia. Wreszcie, zasnute wulkanicznym dymem niebo, okrywa świat całunem ciemności.
Niedługo nadejdzie zima – bezlitosna, mroźna, arktyczna zima. Miranda wraz z matką i dwoma braćmi będzie musiała przetrwać ją bez tego, co wszyscy uznawali dotąd za oczywiste. I, nawet wobec braku perspektyw, zachować nadzieję.
"Życie, które
znaliśmy” porwało mnie, wciągnęło w wir wydarzeń, pochłonęło bez reszty i
zagwarantowało świetnie spędzony wieczór z przyjemną i absorbującą lekturą. Motyw apokalipsy został w powieści świetnie wykorzystany
przez autorkę. Ciemność i strach, a także obawa dotycząca tego co przyniesie
kolejny dzień, dzień bez słońca, elektryczności, żywności i w końcu dzień, w
którym epidemie szerzą się na ogromną skalę. Pomimo tej przytłaczającej wizji końca świata,
Miranda widziała swoją iskierkę w ponurym tunelu. Nadzieja wciąż istniała, ale
czy przetrwała? Jak zakończy się ta historia? Odpowiedzi na te pytania poznamy
z pewnością już niebawem. „Życie, które znaliśmy” to pierwszy tom
trylogii Ocaleni. Osobiście z niecierpliwością wyczekuję na dalsze tomy
opisujące losy bohaterów.
Gigantyczne fale tsunami.
Trzęsienia ziemi.
Wybuchy wulkanów.
A to dopiero początek.
Miranda ma 16 lat. Mieszka w Pensylwanii. Żyje zwyczajnym życiem. Opisuje je w dzienniku. Dzień po dniu. Wzloty i upadki. Szkoła, rodzina, przyjaźń, miłość.
Koniec. Trudno uwierzyć w koniec świata.
Gdy meteoryt uderza w powierzchnię Księżyca, Ziemia boleśnie odczuwa skutki niewielkiej w skali kosmicznej katastrofy. Pogoda staje się nieprzewidywalna. Trzęsienia ziemi niszczą miasta, fale tsunami zalewają wybrzeża.... Nie ma elektryczności, komputerów, komunikacji, jedzenia. Wreszcie, zasnute wulkanicznym dymem niebo, okrywa świat całunem ciemności.
Niedługo nadejdzie zima – bezlitosna, mroźna, arktyczna zima. Miranda wraz z matką i dwoma braćmi będzie musiała przetrwać ją bez tego, co wszyscy uznawali dotąd za oczywiste. I, nawet wobec braku perspektyw, zachować nadzieję.
Pędząca
kometa uderza w księżyc zalewając tym samym świat falą nieoczekiwanych
kataklizmów.. Tsunami, wybuchy wulkanów, trzęsienia ziemi – wszystkie te
katastrofy żywiołowe zabijają miliony ludzi. Kometa wybija księżyc z orbity, przez co
niebezpiecznie zbliża się on do naszej planety zasłaniając stopniowo słońce, co
oznacza tylko jedno – na ziemi panuje ciemność, ciemność w każdym zakamarku
świata, ciemność, której towarzyszą strach oraz panika.
Miranda
i jej rodzina znaleźli się wśród niewielu szczęśliwców, którzy są stosunkowo
bezpieczni i prowadzą odmienione życie w swoim własnym domu w Pensylwanii. W
obliczu tej niezwykle dziwnej sytuacji wspaniale sprawdza się mama Mirandy,
która nie daje się porwać powszechnie wzbudzonej panice i postanawia zgromadzić
zapasy żywności, leków, ciepłych ubrań i innych środków, które mogłyby okazać
się użyteczne, gdyby sytuacja pogorszyła się. Bracia Mirandy, Matt i Jonny
także biorą udział w przygotowaniach do najgorszego zabierając drew na opał oraz
gromadząc wodę.
W
międzyczasie świat staję się coraz ciemniejszy, a temperatura nieustannie
spada, gdyż słońce zasłonięte jest przez pokrywę popiołu wulkanicznego. Nie
można już uprawiać żadnych ról, zwierzęta umierają albo w wyniku zabicia albo z
braku wody pitnej. Kończą się zapasy ropy naftowej, a bez ogrzewania, pomocy
medycznej i żywności wielu ludziom grozi głodowanie. Dodatkowo choroby zakaźne
rozprzestrzeniają się niezwykle szybko i są śmiertelne. Co więcej, uzbrojeni
złodzieje krążą po ulicach miasta. Panuje ogólny chaos, a wszystko wskazuje na
to, że nieuniknione - koniec świata nastąpi już niedługo.
Miranda
prowadzi dziennik, w którym spisuje swoje spostrzeżenia, opisuje dni po
katastrofie, tworząc tym samym kronikę życia swojej rodziny. Susan Beth Pfeffer
korzystając z formy pamiętnika fantastycznie pokazuje jak Miranda - zwyczajna
dziewczyna - stawiając czoła zagrożeniom dorasta. Styl pisania Mirandy zmienia
się wraz ze zmianami zachodzącymi w niej samej. To Miranda dostarcza
czytelnikowi wszelkich szczegółów związanych z rozwojem sytuacji, to od niej
dowiadujemy się jak wygląda życie po katastrofie.
Kategorie:
egzemplarze recenzenckie
JAGUAR
Ocaleni / Susan Beth Pfeffer
przeczytane 2012
recenzje 2012
SUSAN BETH PFEFFER
wyzwanie: 52 książki
20 komentarze
Kolejna dobra opinia o książce :) Wniosek? Muszę się rozejrzeć za nią.
OdpowiedzUsuńZ ogromną chęcią przeczytam, lecz póki co muszę nadrobić zaległości. :)
OdpowiedzUsuńmam tę książkę, ale nie chcę jej jeszcze czytać :) powód? to pierwszy tom, a nie chcę zaczynać opowieści i znów stanąć na czas, dopóki nie zdobędę kolejnych części... postanowiłam więc sobie, że wpierw uzbieram całość i dopiero zabiorę się za lekturę :)
OdpowiedzUsuńWybitnie ponura wizja świata. :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej książce i mam zamiar ją przeczytać ;D
OdpowiedzUsuńNie moje klimaty, ale recenzję przeczytałam z przyjemnością:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Dzięki, że mi o tej książce przypomniałaś, strasznie chcę ją przeczytać, muszę ją skądś zdobyć i to koniecznie!
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie po nią sięgnę :D:D
OdpowiedzUsuńOO! Antyutopia to na pewno coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że mnie przekonałaś :)
OdpowiedzUsuńTo brzmi naprawdę interesująco! Koniecznie się rozejrzę za tą książką :)
OdpowiedzUsuńMuszę sięgnąć:) Zapowiada się naprawdę ciekawie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Moze być ciekawa seria :)
OdpowiedzUsuńHm... Książka katastrofalno/apokaliptyczna? To coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy odważę się to przeczytać; p
OdpowiedzUsuńWiem komu mogę polecić :D
OdpowiedzUsuńmożliwe, że się skuszę, bo jestem koneserką filmów katastroficznych :P
OdpowiedzUsuńnie słyszałam nigdy wcześniej o tej książce, ale twoja recenzja mnie przekonala, że muszę te zaległości nadrobić :D
OdpowiedzUsuńJa bardzo chętnie )
OdpowiedzUsuńbardzo lubię takie apokaliptyczne książki, z chęcią sięgnę po tę serię :)
OdpowiedzUsuń