Fit and healthy czyli kilka słów wstępu


Dzisiejszym postem otwieram nowy temat na moim dotąd książkowym blogu. Zanim jednak przejdę do właściwych postów, kilka słów wstępu.

Moja przygoda ze zdrowym odżywianiem rozpoczęła się kilka lat temu, kiedy po pierwsze dolegliwości zdrowotne zaczęły mi mocno przeszkadzać, a po drugie waga wskazywała zbyt wiele. Ze względu na to, iż był to okres wielkiego boom na tzw. fit lifestyle czyli zdrowe odżywianie połączone z aktywnością fizyczną, materiałów do zgłębiania wiedzy w tej dziedzinie miałam pod dostatkiem. Internet wciąż kipi rozmaitymi informacjami na temat zdrowej żywności, a porad jak się odżywiać, jak trenować też jest pod dostatkiem. Liczba trenerów personalnych rośnie, dietetyka absolutnie nie świeci pustkami.

Skorzystałam z tych licznych źródeł czerpania informacji, częściowo modyfikując je pod moje smaki i gusta, a także mając na uwadze moją mało komfortową dolegliwość zwaną zespołem jelita drażliwego. Poznawałam swój organizm, obserwowałam reakcje na składniki i już dziś potrafię określić, które z nich mi sprzyjają, a których powinnam unikać. Dlatego też duża część moich przepisów zawiera produkty, które starannie dobrałam pod swoje potrzeby z uwzględnieniem tych związanych ze zdrowiem. Należy jednak pamiętać, że zawsze pod siebie możemy przepis zmodyfikować. Pamiętajcie też, że nie jestem dietetykiem i cały czas zgłębiam wiedzę z dziedziny odżywiania we własnym zakresie.

Fit kuchnia czyli co nowego znajdziecie na blogu?
  • niewątpliwie masę sprawdzonych przepisów zdrowych dań, które nie dość, że są łatwe w przygotowaniu i nie wymagają specjalnych zdolności kulinarnych, to świetnie sprawdzają się w opcjach codziennego jadłospisu oraz tych dla osób walczących o fit sylwetkę.
  • pojawią się także posty informacyjne o samych produktach i ich właściwościach

Na pierwszy ogień szykuję dla Was post o fit śniadaniach, który pojawi się najprawdopodobniej jeszcze dzisiaj.
Enjoy!

Kategorie:

3 komentarze

  1. Super. Czekam na te kulinarne inspiracje śniadaniowe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Post już jest gotowy, jeszcze tylko zdjęcia dodam wieczorem i będzie na blogu :)

      Usuń
  2. Nie mogę się doczekać :)

    OdpowiedzUsuń