Jak upolować faceta? Po pierwsze dla pieniędzy (Stephanie Plum #1), Janet Evanovich
Sandałki ze złotymi paseczkami, koszulka z głębokim dekoltem i poręczny Smith&Wesson, kaliber 38. Oto Stepanie Plum, łowca nagród z New Jersey.
Kiedy wylatujesz z pracy, windykator zajmuje ci samochód, a matka zabawia się w swatkę, jesteś gotowa desperacko chwycić się absolutnie każdego zajęcia. Nawet jeśli oznacza to, że zamiast wklepywania danych do arkuszy kalkulacyjnych będziesz łapać bandziorów. Gorzej, jeśli jednym z nich jest facet, który wykorzystał cię na podłodze cukierni. A konkretnie, to za ladą z eklerkami.
No, ale to było dawno temu. Naprawdę, nic osobistego.
Stephanie dysponuje wszystkim, co może posłużyć do kruszenia męskich serc. Niestety ma także talent do pakowania się w kłopoty. I wkurzania przy tym naprawdę niebezpiecznych mężczyzn. A więc sądzisz, że jesteś twardzielem? A założymy się?
tłumaczenie: Repeczko Dominika
tytuł oryginału: One for the money
seria/cykl wydawniczy: Fabryka sensacji/Łowca nagród Stephanie Plum tom 1
wydawnictwo: Fabryka Słów
data wydania: marzec 2012 (data przybliżona)
ISBN: 978-83-7574-682-2
liczba stron: 343
Główna
bohaterka powieści Janet Evanovich zatytułowanej „Jak upolować faceta? Po
pierwsze dla pieniędzy” to postać, którą polubiłam od pierwszych stron książki.
Nieważne, że Stephanie jest roztrzepana i trochę niezdarna. Jej poczucie humoru
wynagradza wszelkie niedoskonałości. Cechą charakterystyczną Stephanie Plum jest
również umiejętność - choć może to nie najlepsze określenie - pakowania się w
kłopoty. Tam gdzie kłopoty, tam i Stephanie Plum.
Stephanie traci pracę, brakuje jej gotówki, do tego samochód odmawia posłuszeństwa. Jedyną szybką deską ratunku okazuje się kuzyn Vinnie, u którego zatrudnia się jako łowczyni nagród. Dziewczyna nie dość, że nie posiada kwalifikacji do wykonywania tego zawodu, to nie ma o nim najmniejszego pojęcia. Jej wyobrażenie o łapaniu osobników ogranicza się do zapukania do drzwi poszukiwanej osoby i z sympatycznym wyrazem twarzy wyrażenie prośby stawienia się tejże osoby w odpowiednim miejscu. Jakże jej dotychczasowe życie zaczyna przybierać kolorów, kiedy okazuje się, że łowca nagród to profesja wymagająca nie tylko siły, odwagi, sprytu czy zwinności. To także zawód, w którym umiejętne posługiwanie się bronią okazuje się być priorytetem. Pierwsze zlecenie Stephanie dotyczy Joe Merelliego - faceta, któremu kiedyś nie mogła się oprzeć; faceta - który kiedyś ją wykorzystał. Czy Stephanie poradzi sobie z zadaniem i dorwie Morelliego oraz jak potoczą się jego losy dowiecie się z pierwszej części przygód o szalonej Śliweczce.
Stephanie traci pracę, brakuje jej gotówki, do tego samochód odmawia posłuszeństwa. Jedyną szybką deską ratunku okazuje się kuzyn Vinnie, u którego zatrudnia się jako łowczyni nagród. Dziewczyna nie dość, że nie posiada kwalifikacji do wykonywania tego zawodu, to nie ma o nim najmniejszego pojęcia. Jej wyobrażenie o łapaniu osobników ogranicza się do zapukania do drzwi poszukiwanej osoby i z sympatycznym wyrazem twarzy wyrażenie prośby stawienia się tejże osoby w odpowiednim miejscu. Jakże jej dotychczasowe życie zaczyna przybierać kolorów, kiedy okazuje się, że łowca nagród to profesja wymagająca nie tylko siły, odwagi, sprytu czy zwinności. To także zawód, w którym umiejętne posługiwanie się bronią okazuje się być priorytetem. Pierwsze zlecenie Stephanie dotyczy Joe Merelliego - faceta, któremu kiedyś nie mogła się oprzeć; faceta - który kiedyś ją wykorzystał. Czy Stephanie poradzi sobie z zadaniem i dorwie Morelliego oraz jak potoczą się jego losy dowiecie się z pierwszej części przygód o szalonej Śliweczce.
Powieść czyta się rewelacyjnie. Akcja mknie w zastraszającym tempie. Napięcie budowane w powieści podsyca ciekawość czytelnika. Wątki poboczne urozmaicają całość, element romantyczny leciutko odznacza się gdzieś w tle całej historii, a dowcipne dialogi powodują, że na naszej twarzy pojawia się uśmiech, który nie znika jeszcze długo po zakończeniu lektury. Nieskomplikowany język i lekki styl pisania Janet Evanovich to dodatkowe plusy powieści.
„Jak upolować faceta. Po pierwsze dla pieniędzy” to dopiero początek serii kryminalnej o łowczyni nagród Stephanie Plum. Jestem niezwykle ciekawa jak rozwinie się ta postać w kolejnych tomach cyklu. Czy z roztrzepanej dziewczyny przemieni się w uporządkowaną panią detektyw? Już dziś zaczynam poszukiwania kolejnych wydanych w Polsce tomów cyklu.
Kategorie:
52 książki 2013
Janet Evanovich
kryminały
przeczytane 2013
recenzje 2013
sensacja
Stephanie Plum
thriller
wyzwanie: z półki
30 komentarze
Chyba potrzebna mi jest taka lekka lektura.;) Mam ochotę się pośmiać, a z tego co piszesz główna bohaterka bez wątpienia dostarczy mi śmiechu. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie coś dla mnie. :) Także na pewno poszukam tej książki w księgarniach. Chociaż pewnie nie teraz, bo a) mam mnóstwo zaległych lektur na półkach i b) sesja idzie... ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię serię o Stephanie. W dalszych tomach również jest mnóstwo humoru i dobrej akcji, także na pewno nie będziesz żałować, jeśli po nie sięgniesz :)
OdpowiedzUsuńStephanie *_* Uwielbiam Śliweczkę! :) Ostatnio dotarły do mnie właśnie tomy 1 i 2 - udało mi się kupić bardzo tanio na allegro! Nie mogę się doczekać, aż zacznę serię od początku, bo pierwszy raz zdarzyło mi się czytać coś od tomu trzeciego :P
OdpowiedzUsuńŚwietna seria! :)
Dużo dobrego słyszałem o tej serii, ale na razie jeszcze pasuje:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jakiś czas temu widziałam film. To znaczy, tylko jego fragment, bo jak się ogląda z kimś, to są różne gusta, ale chyba do niego wrócę ;) Na książkę raczej bym się na razie nie skusiła.
OdpowiedzUsuńSłyszałam różne opinie na temat tej ksiażki ale i tak poszukam jej w bibliotece. :)
OdpowiedzUsuńMam w planach przeczytanie tej książki. Lubię, gdy w powieści jest dowcipnie i zaskakująco.
OdpowiedzUsuńWidziałam film i był taaaaaki beznadziejny, że skutecznie znięchęcił mnie do książek :)
OdpowiedzUsuńSugerując się tylko tytułem pewnie nigdy bym się tą książką nie zainteresowała. :) Dobrze, że o niej napisałaś. :)
OdpowiedzUsuńMam tę książkę, ale jeszcze nie miałam okazji przeczytać. Po Twojej recenzji jeszcze bardziej chcę :)
OdpowiedzUsuńPoluje na nią od jakiegoś czasu ;)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej książce już jakiś czas temu i w wolnej chwili na pewno przeczytam;)
OdpowiedzUsuńMam w planach serię, ale tych dalszych ;)
OdpowiedzUsuńJakoś nie mam ochoty rozpoczynać tej serii.
OdpowiedzUsuńWiem, że jest film na podstawie tej książki.
OdpowiedzUsuńWydaje sie być fajna, lubie takie roztrzepane główne postacie i chętnie przeczytam ;d
Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)
Znaleźć kolejne części tej serii w Polsce jest naprawdę uciążliwe. I to jak! Mam za sobą pierwszy tom i świetnie się bawiłam czytając każdy rozdział.
OdpowiedzUsuńWidziałam tą serię gdzieś... I nawet mam na nią ochotę :)
OdpowiedzUsuńPati13xd - jest taki film, z Katherine Heigl (?) - nie widziałam, ale aktorka zdobyła za rolę Złotą Malinę ;)
Czytałam o było ok ale nie zaciekawiła mnie na tyle żeby sięgnąć po kolejne tomy.
OdpowiedzUsuńNie jest to mój [priorytet, ale książka stała się popularna, więc może kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńJak nadarzy się okazja to z chęcią przeczytam :)
OdpowiedzUsuńCzytałam w oryginale, ciekawa seria :)
OdpowiedzUsuńWidziałam film, więc mam wielką ochotę na książkę! :3
OdpowiedzUsuńZ chęcią się z nią zapoznam ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam! Właśnie czytam 5 tomik i Sliwka cały czas trzyma poziom! :D
OdpowiedzUsuńMam ogromną ochotę na zapoznanie się z panią Plum. Na szczęście, moja koleżanka ma dwie pierwsze części, więc nie będę musiała za daleko szukać. Już przeczuwam, że ta bohaterka zdobędzie moje serce... :)
OdpowiedzUsuńZaczynam być co raz bardziej ciekawa tej serii. Zwłaszcza, że każdy z tomów zbiera praktycznie same pozytywne recenzje :D
OdpowiedzUsuńZa niedługo będę już czytać czwarty tom i tylko zdradzę, że bohaterka nadal jest roztrzepana :) Cieszę się, że Tb też się spodobała i również będe polować na kolejne części, inaczej już nie mogę ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się fabuła dlatego książkę z chęcią przeczytam zapewne:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Stephanie i zdobycie całej serii jest dla mnie priorytetem :)
OdpowiedzUsuń