Marchewkowy omlet
Omlety nigdy mi się nie znudzą.
Podobnie zresztą jak naleśniki, placuszki, owsianka czy pudding chia.
Uwielbiam moje śniadania :)
Dość niedawno w mojej kuchni pojawił się zpiekany omlet z bananem, który bardzo przypadł mi do gustu. Dzisiaj postanowiłam troche poeksperymentować i dodać do omleta marchewkę. Smak przerósł moje oczekiwania. Omlet wyszedł mokry, sycący i pyszny!!!
PRZEPIS
🌸 3 białka
🌸 2 żółtka
🌸 3 łyżki mąki: 2 jaglanej i 1 kokosowej
🌸 2 starte średnie marchewki
🌸 1 łyżeczka proszku do pieczenia
🌸 stewia, cynamon jak kto lubi
Białka ubijam na sztywno, dodaję żółtka i mąkę oraz pozostałe składniki i mieszam łopatką. Wstawiam w silikonowej formie, średnica 15cm, do rozgrzanego piekarnika na 20-25 min, 180 stopni.
Smacznego :)
🌸 3 białka
🌸 2 żółtka
🌸 3 łyżki mąki: 2 jaglanej i 1 kokosowej
🌸 2 starte średnie marchewki
🌸 1 łyżeczka proszku do pieczenia
🌸 stewia, cynamon jak kto lubi
Białka ubijam na sztywno, dodaję żółtka i mąkę oraz pozostałe składniki i mieszam łopatką. Wstawiam w silikonowej formie, średnica 15cm, do rozgrzanego piekarnika na 20-25 min, 180 stopni.
Smacznego :)
6 komentarze
Pyszny! Wygląda przesmacznie.
OdpowiedzUsuńJeden z moich ulubionych :)
UsuńJutro wybieram się po zapas mąk niestandardowych i będzie omlet! Wygląda obłędnie :)
OdpowiedzUsuńI jak, i jak? Daj znać jak tam omlecik :))
UsuńUwielbiam ciasto marchewkowe, omlet też musi być pycha :D
OdpowiedzUsuńOj tak. Na pewno Ci zasmakuje :)
Usuń