Podwieczność (Podwieczność #1), Brodi Ashton [przedpremierowo]

„Podwieczność” to pierwszy tom otwierający niezwykle piękną i romantyczną trylogię o miłości, stracie i nieśmiertelności, opartą na motywach zaczerpniętych z mitologii.

Zeszłej wiosny Nikki Beckett zniknęła w podziemiu zwanym Podwiecznością.

Teraz wróciła do swojego dawnego życia, do rodziny i chłopaka. Ma tylko sześć miesięcy na to, by pożegnać się, nim Podwieczność upomni się o nią – tym razem już na zawsze.

Sześć miesięcy na to, aby znaleźć odkupienie, jeśli ono w ogóle istnieje.

Nikki pragnie spędzić te cenne miesiące, zapominając o podziemiu, a jednocześnie próbuje ponownie zbliżyć się do swojego chłopaka, Jacka, którego kocha najbardziej na świecie. Istnieje tylko jeden problem: Cole, który śledzi Nikki z Podwieczności aż na Powierzchnię. Cole chce przejąć tron w podziemiach i jest przekonany, że to Nikki jest kluczem do jego sukcesu. I zrobi wszystko, aby ją ściągnąć do podziemi, jako swoją królową.

Czas Nikki na powierzchni zbliża się ku końcowi, a jej sytuacja wymyka się spod kontroli. Dziewczyna pragnie znaleźć sposób na oszukanie losu i uniknięcie powrotu do Podwieczności, gdzie czeka ją nieśmiertelność u boku Cole’a…

„Podwieczność” jest rekomendowana przez najpopularniejsze autorki powieści dla młodzieży, takie jak Becca Fitzpatrick czy Ally Condie i idealnie trafi w upodobania tych czytelników, którzy szukają niezapomnianej i pełnej emocji historii o miłości, która przekracza granice tego świata.

Tytuł: Podwieczność
Tytuł oryginalny:
Everneath
Seria/cykl wydawniczy: Trylogia Podwieczność, tom 1
Autor: Brodi Ashton
Tłumacz:
Agnieszka Brodzik
Wydawnictwo:
Papierowy Księżyc
Ilość stron: ?
Data premiery:
22 maja 2013
ISBN:
9788361386292
Moja ocena: 6/6


„Podwieczność” to pierwszy tom trylogii o tym samym tytule. Już teraz wiem, że to trylogia, która zajmie szczególne miejsce w moim sercu. To wzruszająca opowieść o niełatwej miłości, stracie, wyborach i nieśmiertelności. To historia, w której znajdziemy cechy romansu paranormalnego. Ale – nietypowo! Nietypowo, ponieważ wzorem dla stworzenia fabuły była dla debiutującej autorki mitologia, a szczególnie mit o Orfeuszu i Eurydyce. Poświęcenie, miłość po wsze czasy i niesamowite oddanie. Właśnie te elementy bez trudu odnajdziemy w „Podwieczności” Brodi Ashton.

Nikki Beckett zniknęła bez śladu. Nikt nie wiedział gdzie znajduje się dziewczyna. Niespodziewanie Nikki powraca, a my dowiadujemy się, że podczas swojej nieobecności przebywała w podziemiu – w Podwieczności. Nikki wraca do swojej rodziny i Jack'a - chłopaka. Za sześć miesięcy Podwieczność pochłonie ją ponownie, jednak teraz na zawsze. Nikki za wszelką cenę pragnie zbliżyć się do swojego chłopaka, wyjaśnić niektóre sytuacje, otoczyć miłością ukochane osoby – znaleźć odkupienie. Nie jest to jednak łatwe. Tym bardziej, że Nikki ma towarzystwo. Z samej Podwieczności przybywa za nią Cole. Chłopak za wszelką cenę chce przejąć tron w podziemiach, a w jego mniemaniu to Nikki jest niezbędnym elementem do osiągnięcia sukcesu. Nieśmiertelny Cole chce, by dziewczyna powróciła z nim do Podziemi. Czy Nikki zdecyduje się na ten krok?

Motyw wątku mitologicznego w literaturze zaczyna pojawiać się coraz częściej. Muszę przyznać, że jest to element przykuwający moją uwagę. Dzięki mitom autorzy tworzą nowe nie-nowe historie  z pewną prawdą w tle. Nie muszę wspominać, że uwielbiam, kiedy autor zręcznie wplata choćby szczyptę mitologii do swojej opowieści. Debiutancka powieść Brodi Ashton zaintrygowała mnie swoją treścią nie bez powodu – mit o Orfeuszu i Eurydyce oraz Persefonie był dla autorki inspiracją do stworzenia historii o wiecznej miłości.

Fabuła powieści wciąga w niewyobrażalnie zawrotnym tempie. To naprawdę niesamowite jak szybko historia Nikki i Jack’a mnie zaabsorbowała. Każda kolejna strona naładowana nowymi zdarzeniami powodowała, że książkę czytało się z zapartym tchem i niekłamanym zainteresowaniem. Mówię wam - to istny ból, kiedy sytuacja zmusza do odłożenia książki na bok i powrotu do lektury po kilku godzinach. Pomysł na fabułę jest naprawdę świetny i według mnie bardzo dobrze wykorzystany.

Pierwszoosobowa narracja to obok narracji dwutorowej moja ulubiona forma przekazywania czytelnikowi treści. W „Podwieczności” narratorką jest Nikki – główna bohaterka powieści. Brodi Ashton pokusiła się o przedstawienie historii Nikki w obliczu teraźniejszości jak i przeszłości z punktu widzenia samej dziewczyny. To zabieg, który ułatwia nam poznanie historii związku Nikki i Jack’a oraz motywy dla których zdecydowała się na podróż do Podwieczności z Cole’m.

Wątek miłosny odgrywa w powieści bardzo istotną rolę. Rozterki bohaterów są wyraźnie widoczne, a wahanie powoli obezwładniające ich decyzje niewątpliwe wpływa na ich dalsze postępowanie. Gwałtowne emocje tworzące się pomiędzy Nikki, Jack'iem i Cole'm wciąż wzrastają. Wzrasta też napięcie czytelnika, który z zaciśniętymi z wrażania pięściami obserwuje dalszy ciąg wydarzeń. Prawdziwa burza wrażeń. Taka z błyskawicami. Gwarantowana.

„Podwieczność” to szalenie udany debiut Brodi Ahston. Tak, to romans paranormalny, ale taki szczególnie wyróżniający się wśród innych powieści oznaczonym tym tytułem. Wpływów magicznej greckiej mitologii możecie doszukiwać się w powieści tej autorki. Znajdziecie je bez wątpienia. Z jednej strony ukaże wam się historia cudownej miłości jakich wiele.  Z drugiej strony otrzymacie opowieść o skomplikowanym uczuciu, niezwykle trudnych decyzjach, oddaniu i poświęceniu, ale inaczej niż dotąd. Co więcej, Brodi Ashton wciągnie was w wir wydarzeń, aż w końcu sami będziecie spragnieni wizyty w podziemiach, a obraz pochłaniających was stopniowo Tuneli będzie was bez reszty intrygował. Taka właśnie jest „Podwieczność”. Mroczna i magiczna. Ponadprzeciętna i pasjonująca. Godna uwagi!


Podwieczność (Everneath #1) | Neverfall #1.5 | Everbound #2 | Evertrue #3


Za książkę dziękuję Wydawcy

18 komentarze

  1. Szczęściaro! Jak zawsze masz jako pierwsza okazję przeczytać jakąś świetną powieść ;) Niesamowicie zainteresowałaś mnie tą książką. Uwielbiam mitologiczne motywy i szybką, wartką akcję. Po "Podwieczność" z pewnością sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam. Cudowna książka. Chcę już kontynuację ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Mitologia... uwielbiam. Książka interesująca, jak będzie możliwość to sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  4. ostatnio czytałam "Furie" innej autorki, również z nawiązaniem do mitologii ;) zainteresowałaś mnie "Podwiecznością", muszę poszukać.

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię takie nawiązania do mitologii.

    OdpowiedzUsuń
  6. Marzę o tym, żeby ją przeczytać ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Koniecznie muszę przeczytać! : )

    OdpowiedzUsuń
  8. Co tu dużo mówić, świetna książka! Lubię książki, w których znajdziemy trochę mitologii, do tego wyraziści bohaterowie:))

    OdpowiedzUsuń
  9. Cos mnie od tej pozycji odpycha, raczej poleciłabym mamie.

    OdpowiedzUsuń
  10. To jest zdecydowanie książka, której sobie nie odpuszczę! Idealnie trafia w mój gust literacki. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Brzmi zachęcająco. Może kiedyś się na nią skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. "Podwieczność" zbiera same pozytywne opinie - coś musi w niej być. :) A ja koniecznie muszę na własnej skórze powieść pani Ashton przetestować. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Z pewnością kiedyś się skuszę:)

    OdpowiedzUsuń
  14. To jest jedno z pierwszych miejsc na mojej liście Must Have.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja muszę powiedzieć, że aż mnie trzęsie, że jeszcze jej nie mam :):):)

    OdpowiedzUsuń
  16. Już nie mogę się doczekać kiedy książka wpadnie w moje ręce :D

    OdpowiedzUsuń
  17. właśnie się czaję na tę książkę! bardzo fajny post. pozdrawiam ciepło i zapraszam do siebie

    OdpowiedzUsuń