• Home
  • Współpraca

Post AD

TETIISHERI

BLOG LIFESTYLE'OWY

Julia z Adamem uciekają z kwatery Komitetu Odnowy i trafiają do Punktu Omega, przystani dla dzieci o szczególnych zdolnościach. Wreszcie są bezpieczni. Sielanka zakochanych trwa jednak krótko. Julia poznaje sekret, który może przekreślić ich wspólne marzenia o szczęściu…

Tytuł: Sekret Julii
Tytuł oryginalny: Unravel Me
Seria/cykl wydawniczy: Dotyk Julii tom 2
Autor: Tahereh Mafi
Wydawnictwo: Otwarte/Moondirve
Liczba stron: 437
Data premiery: 17 lipca 2013
Moja ocena: 5/6




„Dotyk Julii” - pierwszą część serii czytałam z ogromnym zaciekawieniem. Powieść mnie porwała, a losy Julii niesamowicie wciągnęły. Po kontynuację sięgałam więc bez wahania. „Sekret Julii” okazał się znakomitą lekturą, która zaabsorbowała mnie równie mocno jak poprzedniczka.

Julia i Adam znajdują się w Punkcie Omega zamieszkiwanym przez ludzi takich jak oni. Każdy z nich posiada tajemniczą moc, niezwykłe umiejętności i to w Punkcie Omega szkoli się podobnych do Julii, by wykorzystywali je w jak najlepszy sposób. Castle jest założycielem Punktu Omega. Zebrał w nim wszystkich wyjątkowo uzdolnionych ludzi, by pomóc im zaakceptować ich niezwyczajne umiejętności i nauczyć ich życia z tym darem. Julia i Adam liczą na normalne, spokojne życie. Czy faktycznie Punkt Omega może zagwarantować im taką sielankę? Niezupełnie. Wokół Punktu nie brakuje wojska, jest też Warner. Dodatkowo dziwne zachowanie Adama zaczyna niepokoić Julię. Okazuje się, że Adam skrywa pewną tajemnicę, która przewraca świat Julii do góry nogami.

Julia i Adam byli przekonani, że Punkt Omega będzie dla nich miejscem, w którym o bezpieczeństwo martwić się nie muszą. To właśnie tutaj ta dwójka dostaje swoje pierwsze zadanie. Wraz z innymi wyruszają w teren. Warner, który dotąd krążył w okolicy Punktu Omega nagle zniknął.

„Sekret Julii” to świetna kontynuacja cyklu. Zarówno pierwszą jak i drugą część czyta się znakomicie. Akcja mknie i wciąga już od pierwszych stron. Dotyk jest troszkę inny od Sekretu, a mimo to fascynująca przygoda Julii i Adama nie pozwala nam odłożyć książki na półkę. Pojawia się jeszcze Warner - niemniej ciekawa i intrygująca postać.

Styl pisania Tahareh Mafi jest według mnie niespotykany. Przekreślane zdania i myśli piętrzące się w głowie Julii dostarczają nadal niemałych emocji. I choć w Sekrecie autorka skupia się na funkcjonowaniu Punktu Omega i wojnie z Komitetem Odnowy, to i tutaj znalazło się miejsce na rozterki głównych bohaterów. Nie ukrywam, że to właśnie portret psychologiczny Julii, jaki Tahereh Mafi kreśliła w pierwszej części tak bardzo mi się spodobał. W Sekrecie zajmuje on zdecydowanie mniejszą część, co nie oznacza, że powieść wypada gorzej. Nadal jest świetna.

Nie tylko postać Julii rozwija się w Sekrecie. Dowiadujemy się więcej szczegółów z życia Warnera. Ta postać jest na swój sposób wyjątkowa. To dość niespotykane, by jeden bohater powodował w czytelniku sprzeczne emocje. W Dotyku jawi się nam jako ten zły, choć już wtedy za jego dziwną troskę o Julię polubiłam tę postać. Tak w Sekrecie zaczyna się naprawdę dziać.

„Sekret Julii” to istna uczta dla fanów Dotyku. To tytuł, który z pewnością zasługuje na uwagę. Autorka trzyma poziom, nadal fantastycznie prowadzi czytelnika przez świat, w którym obok Julii i Adama żyje więcej osób posiadających niezwykłe umiejętności. Wciąga nas w wir wydarzeń i nie pozwala odetchnąć. Ponadto bohaterowie przez nią kreowani zaskakują i wzbudzają skrajne emocje. To naprawdę absorbująca lektura.


Dotyk Julii | Sekret Julii 

Za książkę dziękuję Wydawcy
By Unknown
„Nie możesz mnie dotknąć – szepczę.
Kłamię – oto, czego mu nie mówię.
Możesz mnie dotknąć – oto, czego nigdy nie powiem.
Proszę, dotknij mnie – oto, co chcę powiedzieć”.

Nikt nie wie, dlaczego dotyk Julii zabija.
Bezwzględni przywódcy Komitetu Odnowy chcą wykorzystać moc dziewczyny, aby zawładnąć światem. Julia jednak po raz pierwszy w życiu się buntuje. Zaczyna walczyć, bo u jej boku staje ktoś, kogo kocha

*Zostałam przeklęta*
Mam niezwykły dar

*Jestem potworem*
Mam nadludzką moc

*Mój dotyk zabija*
Mój dotyk to moja siła

*Jestem narzędziem zniszczenia*
Będę walczyć o miłość

„Uzależniająca, pełna napięcia i niezwykle zmysłowa. Chciałabym tak pisać. Po prostu nie możesz się oderwać od lektury”. – Lauren Kate, autorka „Upadłych”

Tytuł: Dotyk Julii
Tytuł oryginalny: Shatter Me
Autor: Tahereh Mafi
Seria/cykl wydawniczy: 
Tłumacz: Małgorzata Kafel
Wydawnictwo: Moondrive/Otwarte
Ilość stron: 336
Data premiery: 25 czerwca 2012
ISBN: 9788375152210
Moja ocena: 6/6


„Spędziłam w zamknięciu już 264 dni. Towarzystwa dotrzymują mi tylko niewielki notatnik, uszkodzone pióro i liczby w mojej głowie. 1 okno. 4 ściany. 1,5 metra kwadratowego powierzchni. 26 liter alfabetu w języku, którym nie mówiłam przez 264 dni odosobnienia. Minęło 6336 godzin, odkąd dotykałam innej ludzkiej istoty.”

Dotyk Julii zabija. Ten dar - przez nielicznych uważany za atut - w oczach Julii jest jedynie przekleństwem, które niszczy jej życie. Julia niemiała łatwego życia. Rodzice odsunęli się od niej i wysłali ją do zakładu zamkniętego. Samotna, zamknięta już od trzech lat w czterech ścianach dziewczyna zwierza się swojemu notesowi i pozwala błądzącym po głowie myślom znaleźć ujście. Julia twierdzi, że jest potworem – posiada przecież moc, która powoduje ból innym. Nie rozumie dlaczego się urodziła i nie wie jak może żyć dalej. Pewnego dnia do jej celi zostaje wtrącony Adam. Julia wyciąga do chłopaka pomocną dłoń i uczy go przetrwania w ciasnej, zimnej celi. Z czasem między tą dwójką coś zaczyna iskrzyć. Julia nieśmiało przyzwyczaja się do nowej sytuacji w swoim życiu - posiadania przyjaciela. Czy pozory nie okażą się jednak złudne?

Tahereh Mafi tworzy świat po zniszczeniu warstwy ozonowej. Jest coraz bliżej zagłady. Brak plonów i śmierć zwierząt sprawiają, że zdobycie żywności graniczy z cudem. Powołany do życia Komitet Odnowy obiecujący poprawienie sytuacji i bezpieczeństwo jest dla ludzi iskierką nadziei. Większość ślepo im wierzy. Są jednak tacy, którzy się buntują, ale rebelianci uznawani przez Komitet za zagrożenie bardzo szybko są usuwani. Sytuacja wcale się jednak nie poprawia. Członkowie Komitetu Odnowy mieszkają w luksusowych apartamentach, żywią się najlepszymi wyrobami, a zwyczajni ludzie poznają czym jest nędza, głód i pragnienie.

Fabuła „Dotyku Julii” absorbuje, intryguje i zaskakuje. Tego właśnie oczekuję od dobrych powieści. Nie ma znaczenia czy jest to sensacja, fantastyka czy powieść obyczajowa. Istotna jest nieprzeciętna fabuła, dobrze zarysowani bohaterowie i ciekawie prowadzona narracja. Wszystkie trzy elementy znalazłam w „Dotyku Julii” - romansie paranormalnym. W powieści tej nie znajdziecie wampirów, wilkołaków i innych obdarzonych nadprzyrodzonymi mocami istot charakterystycznych dla romansów paranormalnych. Coraz częściej autorzy decydują się na podarowanie ludzkim bohaterom tego gatunku literackiego cecha nadnaturalnych i muszę przyznać, że taka opcja również mi się podoba.

Ukazanie daru Julii z dwóch całkowicie odmiennych stron to rewelacyjne posunięcie, które w pewien sposób nie narzuca czytelnikowi podążania jedną drogą, a pozostawia wybór. Można zgodzić się z przemyśleniami Julii i moc dotyku traktować jako okrutne przekleństwo, ale można też przyznać rację innym i rozpatrywać go w innej kategorii – uznać za niesamowitą zaletę.

Kolejnym mocnym punktem powieści jest pierwszoosobowa narracja, prowadzona przez Julię. To świetny wybór, który fantastycznie pasuje do treści powieści i doskonale sprawdza się w kreacji głównej bohaterki. Myśli piętrzące się w głowie Julii tak zgrabnie ubrane w słowa poznawałam z niekłamaną ciekawością. Rozważania dziewczyny są nie tylko interesujące, ale przede wszystkim składają się na dobry portret psychologiczny postaci.

Julia pomimo swojego młodego wieku i wielu przykrych chwil, które przeżyła potrafi walczyć o przetrwanie i choć tęsknota za miłością, dotykiem, ciepłem drugiego człowieka doskwiera jej niesamowicie z trudem, ale jednak - godzi się ze swoim losem. To postać, którą od razu polubiłam. W powieści pojawiają się jeszcze inni bohaterowie, którzy także wzbudzili moją sympatię. Zachwyciła mnie kreacja złego charakteru w książce - Warnera, który z jednej strony swoim zachowaniem i pobudkami budzi wstręt, a z drugiej ukazany jest jako człowiek, który posiada uczucia i jest zdolny do głębokiej miłości.

Powieść czyta się świetnie, wciągnęła mnie już od pierwszych stron, a postać Julii bardzo polubiłam. Autorka posłużyła się dotąd niespotkanym przeze mnie zabiegiem przekreślania zdań w opowieści Julii, co fantastycznie oddało myśli nadrzędnej bohaterki. Brawa za wyszukany pomysł, który idealnie wpasował się w ton powieści.

„Dotyk Julii” mnie zachwycił, wciągnął w inną rzeczywistość i rzucił na mnie swój urok. Oprawa graficzna hipnotyzuje, i choć bardziej pasuje do angielskiego tytułu książki, to i tak jest niezwykła. Jeśli myślicie, że to kolejny typowy, nudny romans paranormalny, to się mocno mylicie. To fantastyczna powieść, którą czyta się jednym tchem. Urzekła mnie zarówno fabuła, jak i świetnie wykreowani bohaterowie, a lekki, przyjemny i zarazem niepowtarzalny oraz wymyślny styl pisania Tahereh Mafi sprawił, że z ogromną przyjemnością sięgnę po kolejne tomy tej nietuzinkowej trylogii.


Dotyk Julii | Destroy me #1.5 | Sekret Julii | 
By Unknown
Starsze posty Strona główna

FACEBOOK

She Tetiisheri

KATEGORIE

  • Fit
  • Fit kuchnia
  • Książki
  • Oficjalne recenzje dla LC
  • Uroda
  • Zdrowie

Popularne posty

  • 93. Magiczna gondola, Eva Völler
  • 67. Wybranka bogów #1 (W kręgu mocy Partholonu #1), Phillis Christine Cast (recenzja przedpremierowa)
  • Piąta fala - Rick Yancey
  • Omlet zapiekany z malinami i bananem
  • 56. Pretty Little Liars. Kłamczuchy, Sara Shepard
Obsługiwane przez usługę Blogger.
Wszystkie zdjęcia i teksty są własnością autorki bloga. Kopiowanie, przetwarzanie i rozpowszechnianie bez wiedzy i zgody autorki bloga jest zabronione.

Copyright © 2016 TETIISHERI. Designed by OddThemes & Blogger Templates