Legenda. Rebeliant (Legenda #1), Marie Lu

Mroczna przyszłość, w której nic nie jest takie, jak się wydaje.
Dwa odmienne światy, i dwoje młodych bohaterów, którzy stają w walce przeciwko sobie.
Piętnastoletnia June – geniusz militarny kontra jej rówieśnik Day – nieuchwytny przestępca.
Ich ścieżki krzyżują się. Rozpoczyna się wyścig na śmierć i życie.

Republika, miejsce niegdyś znane jako zachodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych, jest uwikłana w wieczną wojnę ze swymi sąsiadami, Koloniami.

Piętnastoletnia June, urodzona w elitarnej rodzinie w jednej z najbogatszych dzielnic Republiki, jest wojskowym geniuszem. Posłuszna, pełna pasji i oddana ojczyźnie, jest wychowywana na przyszłą gwiazdę najwyższych kręgów Republiki.

Również piętnastoletni Day, urodzony w slumsach sektora Lake, jest najbardziej poszukiwanym przestępcą Republiki, ale kierujące nim motywy wcale nie są tak podłe jak by się mogło wydawać.

Pochodzący z dwóch różnych światów June i Day nie mają powodu, by się spotkać, aż pewnego dnia brat June, Metias, pada ofiarą morderstwa, a Day staje się głównym podejrzanym. Wciągnięty w śmiertelną zabawę w kotka i myszkę, Day ucieka, próbując jednocześnie uratować swą rodzinę, a June desperacko usiłuje pomścić śmierć brata.

Zbieg okoliczności sprawia, iż oboje odkrywają prawdę o wydarzeniach, przez które połączyły się ich losy. Dowiadują się też, że ich ojczyzna gotowa jest sięgnąć po wszelkie dostępne środki, by zataić sekrety.

Oszałamiająca pierwsza powieść Marie Lu, pełna akcji, napięcia i romansu, bez wątpienia wciągnie i poruszy każdego czytelnika.

Tytuł: Legenda. Rebeliant
Tytuł oryginalny:
Legend
Seria/cykl wydawniczy: Legenda tom 1
Autor:
Marie Lu
Tłumacz:
Marcin Mortka
Wydawnictwo:
Zielona Sowa
Ilość stron:
304
Data premiery:
15 października 2012
ISBN:
9788326504662
Moja ocena: 6/6


Absorbująca. Poruszająca, Zaskakująca. Przepełniona zwrotami akcji. Taka właśnie jest pierwsza powieść Marie Lu. „Legenda.Rebeliant” to dystopia, która na długo pozostanie w mojej pamięci. Fabuła, treść, element zaskoczenia, nieustannie pędząca akcja, styl pisania autorki to cechy, które uwielbiam w powieściach i to dzięki nim dany tytuł zyskuje moje uznanie. Nie nudzi, a wprost przeciwnie - pochłania bez reszty. I o to właśnie chodzi w powieściach doskonałych. Dla mnie takim ideałem jest „Legenda.Rebeliant” Marie Lu.

Republika ma władzę, ale jest także w konflikcie z Koloniami. Republika jednak podejmuje większość decyzji i stara się zapanować nad swoimi poddanymi. Co roku przeprowadza Próby, którym poddawane są dzieci w wieku dziesięciu lat. Test, który mają przejść nie dotyczy tylko umiejętności zręcznościowych, ale także tych umysłowych. Spośród miliona dzieci Republika próbuje wyłonić tych najlepszych, najbardziej inteligentnych i najzdolniejszych. Najsłabsze z nich niestety nie czeka nic dobrego.

Day. Niestety nie zdał Próby. Uzyskał najniższą ilość punktów. Mimo to charakteryzuje się zwinnością, sprytem i pewną mądrością. Po oblaniu testu—próby ucieka z obozu pracy i przeciwstawia się Republice. Jest Rebeliantem. Błądzi pomiędzy szarymi, pustymi uliczkami miasta w poszukiwaniu pożywienia i schronienia. Nie cierpi żołnierzy Republiki krążących w okolicy. Nad życie kocha swoją rodzinę. To dla niej zyskuje pieniądze, pożywienie i ubrania, które dostarcza w zawiniątkach podrzucanych pod dom. O jego istnieniu wie jedynie jego straszy brat John. Matka i młodszy brat żyją w przeświadczeniu, że odszedł. Ale tak jest dla nich bezpieczniej.

June. Jest najlepsza. To ona w teście Republiki uzyskała najwyższą możliwą ilość punktów. Jest świetna w tym co robi. Analiza sytuacji to jej żywioł. Bezbłędnie przeprowadza też analizę psychologiczną postaci. Jest wręcz idealna i nie myli się w swoich osądach. Niespodziewanie, pewnego dnia, traci brata. Jej życie wywraca się do góry nogami. O śmierć Metiasa obwinia Day’a – rebelianta, przestępcę poszukiwanego przez Republikę.

Losy tej dwójki splatają się. To niesłychane ile – nagle – zaczyna ich łączyć. Niewiarygodna jest też ich przemiana podparta przemyśleniami i dogłębną analizą sytuacji. Ubóstwiam wręcz wszelkie przemyślenia i analizy bohaterów, a także motywy ich działania. Psychologia postaci to jeden z tych elementów powieści, którego wypatruję z utęsknieniem.

Bohaterowie „Rebelianta” są – według mnie – świetnie wykreowani. Nie zauważyłam błędów czy jakichkolwiek niedociągnięć. Postacie te są naprawdę ciekawe. Każda z nich ma swoją historię, która nie tylko wciąga, ale też wzrusza, a u niejednego czytelnika może wywołać łzy. Nie tylko Day i June zwrócili na siebie moją uwagę. Zaciekawili mnie także Tess, Kaede i Thomas. Plejada bohaterów. Każdy inny, ale na swój sposób intrygujący.

Styl pisania Marie Lu bardzo mi odpowiada. Nie męczy, nie ogranicza. Powieść czyta się płynnie i z zainteresowaniem. Jak dla mnie, w opowiedzianej przez Marie Lu historii nie ma niedociągnięć. Opowieść wciąga już od pierwszych stron. Analizowanie kolejnych wydarzeń przez June to fantastyczny element powieści, na który czekałam w utęsknieniem. Dwutorowo prowadzona powieść to świetne urozmaicenie i idealna opcja na przedstawienie sytuacji z innego punktu widzenia. Same plusy.

„Legenda. Rebeliant” to idealna powieść dla osób kochających antyutopie i tych szukających mocnych książkowych wrażeń. Polecam ją fanom gatunku! To książka, z którą nie zazna się nudy!


Rebeliant | Wybraniec | Patriota


Za książkę dziękuję Wydawcy.

21 komentarze

  1. Mam ogromną ochotę na całą serię, może już niedługo ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka jest naprawdę świetna. W najbliższym czasie mam zamiar zabrać się za kolejną część serii :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapowiada się ciekawie. Lubi takie klimaty.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Takie ksiazki to zupełnie nie moja bajka.

    OdpowiedzUsuń
  5. Cieszę się, że ją tak dobrze oceniasz, bo ją kupiłam i muszę w końcu znaleźć czas, żeby ją przeczytać :) Widzę, że warto :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Właśnie ją czytam. Trochę przypomina Igrzyska Śmierci, ale jest szalenie mimo wszystko interesująca i wciągająca ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. W drugiej linijce jest błąd, powinno być chyba dystopia? ;)
    Mam na tę książkę ogromną ochotę, dzięki Twojej recenzji! Ostatnio bardzo polubiłam dystopie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Słyszałam o książce wiele dobrego. Twoja fantastyczna recenzja i wysoka ocena skłaniają mnie do przyglądniecia się jej bliżej ):

    OdpowiedzUsuń
  9. Mi "Rebeliant" podobał się nieco mniej niż Tobie, ale ja też wspominam go raczej pozytywnie. :) I strasznie ciekawa jestem tomu drugiego - słyszałam, że jest lepszy niż pierwszy. No zobaczymy... :)
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Posiadam pierwszy tom w wersji elektronicznej i chyba skuszę się na niego prędzej niż myślałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam na nią ogromną ochotę, która z recenzji na recenzje staje się jeszcze większa. Mam nadzieję, że książkę uda mi się szybko upolować.

    OdpowiedzUsuń
  12. Pełna akcji i napięć fabuła zawsze kusi:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam ogromną ochotę na nią, muszę ją w najbliższym czasie kupić. Mam nadzieję, że mi się również spodoba :)

    Przy okazji zapraszam do siebie :) http://in-corner-with-book.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetna recenzja! Książkę właśnie kończę i w stu procentach się z tobą zgadzam! :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Baaardzo ciekawie się zapowiada!

    OdpowiedzUsuń
  16. Ostatnio przeczytałam tą książkę i jestem bardzo mile zaskoczona:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Wiele słyszałam o tej książce i bardzo mnie ona zainteresowała. Mam ogromną nadzieję, że wkrótce uda mi się ją zdobyć i przeczytać.

    Pozdrawiam i zapraszam:

    im-bookworm.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Będę musiała się z nią zapoznać.

    OdpowiedzUsuń
  19. Kusi mnie i kusi, a zewsząd zasypują mnie jej pozytywne recenzje. Całe szczęście, że już niedługo dostanę ją w swoje łapki :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jakoś mnie do niej nie ciągnie.

    OdpowiedzUsuń
  21. Muszę w końcu przeczytać tę książkę, mam nadzieję, że mi się spodoba:)

    OdpowiedzUsuń