• Home
  • Współpraca

Post AD

TETIISHERI

BLOG LIFESTYLE'OWY

„Nie możesz mnie dotknąć – szepczę.
Kłamię – oto, czego mu nie mówię.
Możesz mnie dotknąć – oto, czego nigdy nie powiem.
Proszę, dotknij mnie – oto, co chcę powiedzieć”.

Nikt nie wie, dlaczego dotyk Julii zabija.
Bezwzględni przywódcy Komitetu Odnowy chcą wykorzystać moc dziewczyny, aby zawładnąć światem. Julia jednak po raz pierwszy w życiu się buntuje. Zaczyna walczyć, bo u jej boku staje ktoś, kogo kocha

*Zostałam przeklęta*
Mam niezwykły dar

*Jestem potworem*
Mam nadludzką moc

*Mój dotyk zabija*
Mój dotyk to moja siła

*Jestem narzędziem zniszczenia*
Będę walczyć o miłość

„Uzależniająca, pełna napięcia i niezwykle zmysłowa. Chciałabym tak pisać. Po prostu nie możesz się oderwać od lektury”. – Lauren Kate, autorka „Upadłych”

Tytuł: Dotyk Julii
Tytuł oryginalny: Shatter Me
Autor: Tahereh Mafi
Seria/cykl wydawniczy: 
Tłumacz: Małgorzata Kafel
Wydawnictwo: Moondrive/Otwarte
Ilość stron: 336
Data premiery: 25 czerwca 2012
ISBN: 9788375152210
Moja ocena: 6/6


„Spędziłam w zamknięciu już 264 dni. Towarzystwa dotrzymują mi tylko niewielki notatnik, uszkodzone pióro i liczby w mojej głowie. 1 okno. 4 ściany. 1,5 metra kwadratowego powierzchni. 26 liter alfabetu w języku, którym nie mówiłam przez 264 dni odosobnienia. Minęło 6336 godzin, odkąd dotykałam innej ludzkiej istoty.”

Dotyk Julii zabija. Ten dar - przez nielicznych uważany za atut - w oczach Julii jest jedynie przekleństwem, które niszczy jej życie. Julia niemiała łatwego życia. Rodzice odsunęli się od niej i wysłali ją do zakładu zamkniętego. Samotna, zamknięta już od trzech lat w czterech ścianach dziewczyna zwierza się swojemu notesowi i pozwala błądzącym po głowie myślom znaleźć ujście. Julia twierdzi, że jest potworem – posiada przecież moc, która powoduje ból innym. Nie rozumie dlaczego się urodziła i nie wie jak może żyć dalej. Pewnego dnia do jej celi zostaje wtrącony Adam. Julia wyciąga do chłopaka pomocną dłoń i uczy go przetrwania w ciasnej, zimnej celi. Z czasem między tą dwójką coś zaczyna iskrzyć. Julia nieśmiało przyzwyczaja się do nowej sytuacji w swoim życiu - posiadania przyjaciela. Czy pozory nie okażą się jednak złudne?

Tahereh Mafi tworzy świat po zniszczeniu warstwy ozonowej. Jest coraz bliżej zagłady. Brak plonów i śmierć zwierząt sprawiają, że zdobycie żywności graniczy z cudem. Powołany do życia Komitet Odnowy obiecujący poprawienie sytuacji i bezpieczeństwo jest dla ludzi iskierką nadziei. Większość ślepo im wierzy. Są jednak tacy, którzy się buntują, ale rebelianci uznawani przez Komitet za zagrożenie bardzo szybko są usuwani. Sytuacja wcale się jednak nie poprawia. Członkowie Komitetu Odnowy mieszkają w luksusowych apartamentach, żywią się najlepszymi wyrobami, a zwyczajni ludzie poznają czym jest nędza, głód i pragnienie.

Fabuła „Dotyku Julii” absorbuje, intryguje i zaskakuje. Tego właśnie oczekuję od dobrych powieści. Nie ma znaczenia czy jest to sensacja, fantastyka czy powieść obyczajowa. Istotna jest nieprzeciętna fabuła, dobrze zarysowani bohaterowie i ciekawie prowadzona narracja. Wszystkie trzy elementy znalazłam w „Dotyku Julii” - romansie paranormalnym. W powieści tej nie znajdziecie wampirów, wilkołaków i innych obdarzonych nadprzyrodzonymi mocami istot charakterystycznych dla romansów paranormalnych. Coraz częściej autorzy decydują się na podarowanie ludzkim bohaterom tego gatunku literackiego cecha nadnaturalnych i muszę przyznać, że taka opcja również mi się podoba.

Ukazanie daru Julii z dwóch całkowicie odmiennych stron to rewelacyjne posunięcie, które w pewien sposób nie narzuca czytelnikowi podążania jedną drogą, a pozostawia wybór. Można zgodzić się z przemyśleniami Julii i moc dotyku traktować jako okrutne przekleństwo, ale można też przyznać rację innym i rozpatrywać go w innej kategorii – uznać za niesamowitą zaletę.

Kolejnym mocnym punktem powieści jest pierwszoosobowa narracja, prowadzona przez Julię. To świetny wybór, który fantastycznie pasuje do treści powieści i doskonale sprawdza się w kreacji głównej bohaterki. Myśli piętrzące się w głowie Julii tak zgrabnie ubrane w słowa poznawałam z niekłamaną ciekawością. Rozważania dziewczyny są nie tylko interesujące, ale przede wszystkim składają się na dobry portret psychologiczny postaci.

Julia pomimo swojego młodego wieku i wielu przykrych chwil, które przeżyła potrafi walczyć o przetrwanie i choć tęsknota za miłością, dotykiem, ciepłem drugiego człowieka doskwiera jej niesamowicie z trudem, ale jednak - godzi się ze swoim losem. To postać, którą od razu polubiłam. W powieści pojawiają się jeszcze inni bohaterowie, którzy także wzbudzili moją sympatię. Zachwyciła mnie kreacja złego charakteru w książce - Warnera, który z jednej strony swoim zachowaniem i pobudkami budzi wstręt, a z drugiej ukazany jest jako człowiek, który posiada uczucia i jest zdolny do głębokiej miłości.

Powieść czyta się świetnie, wciągnęła mnie już od pierwszych stron, a postać Julii bardzo polubiłam. Autorka posłużyła się dotąd niespotkanym przeze mnie zabiegiem przekreślania zdań w opowieści Julii, co fantastycznie oddało myśli nadrzędnej bohaterki. Brawa za wyszukany pomysł, który idealnie wpasował się w ton powieści.

„Dotyk Julii” mnie zachwycił, wciągnął w inną rzeczywistość i rzucił na mnie swój urok. Oprawa graficzna hipnotyzuje, i choć bardziej pasuje do angielskiego tytułu książki, to i tak jest niezwykła. Jeśli myślicie, że to kolejny typowy, nudny romans paranormalny, to się mocno mylicie. To fantastyczna powieść, którą czyta się jednym tchem. Urzekła mnie zarówno fabuła, jak i świetnie wykreowani bohaterowie, a lekki, przyjemny i zarazem niepowtarzalny oraz wymyślny styl pisania Tahereh Mafi sprawił, że z ogromną przyjemnością sięgnę po kolejne tomy tej nietuzinkowej trylogii.


Dotyk Julii | Destroy me #1.5 | Sekret Julii | 
By Unknown
Starsze posty Strona główna

FACEBOOK

She Tetiisheri

KATEGORIE

  • Fit
  • Fit kuchnia
  • Książki
  • Oficjalne recenzje dla LC
  • Uroda
  • Zdrowie

Popularne posty

  • 93. Magiczna gondola, Eva Völler
  • 67. Wybranka bogów #1 (W kręgu mocy Partholonu #1), Phillis Christine Cast (recenzja przedpremierowa)
  • Piąta fala - Rick Yancey
  • Omlet zapiekany z malinami i bananem
  • 56. Pretty Little Liars. Kłamczuchy, Sara Shepard
Obsługiwane przez usługę Blogger.
Wszystkie zdjęcia i teksty są własnością autorki bloga. Kopiowanie, przetwarzanie i rozpowszechnianie bez wiedzy i zgody autorki bloga jest zabronione.

Copyright © 2016 TETIISHERI. Designed by OddThemes & Blogger Templates